( Tu jest"dom"! )

Jeśli miałabym wskazać najbardziej "domową" przestrzeń, jaka wyszła spod mojej ręki, to byłby to chyba właśnie ten projekt. Wszystkie pomieszczenia spowite są eleganckimi, miękkimi szarościami i beżami. Motywem przewodnim są drobne lamelki a wspólnym dodatkiem: oliwkowa zieleń. To miejsce będzie spokojnym domem ze wszystkimi, niezbędnymi funkcjami, jakich potrzebuje rodzina. Poza strefami reprezentacyjnymi, pracowaliśmy także nad strefą prywatną z sypialniami, garderobami a nawet pomieszczeniem gospodarczym. I kiedy patrzę na te wizualizacje, to aż wiary nie daję, że tyle mebli jest tutaj gotowych, nie od stolarza. Dasz wiarę, że większość kuchni jest z Ikei?! Wystarczyło tylko wymienić fronty :)